Marka:Ziaja
Cena: 7zł / 300ml
Informacje od producenta:
Aktywnie stymuluje mikrokrążenie skóry głowy. Osłabia proces starzenia się mieszków włosowych.Przywraca równowagę faz wzrostu włosa - wydłużając fazę anagenu. Hamuje proces wypadania włosów. Wzmacnia oraz działa stymulująco na cebulki włosowe. Poprawia kondycję włosów oraz odporność na uszkodzenia.
Moja Opinia:
Szampon dostałam od mojej kuzynki która, bardzo go zachwalała mówiąc że u niej spisał się idealnie. Opakowanie zwyczajne niczym szczególnym nie zwracające na siebie uwagę, jest koloru białego przez co niestety trudno jest nam określić ile pozostało w nim naszego produktu. Jednak aplikacja szamponu jest prosta niesprawiająca problemu. Konsystencja powiedziałabym że dość rzadka przypominająca lekki żel, zapach mi osobiście kojarzy się z jakąś miętową płukanką do jamy ustnej - nie wiem być może tylko ja mam takie dziwne skojarzenia :). Wydajności niestety nie mogę ocenić ponieważ nie zużyłam go do końca nie mniej jednak mojej kuzynce starczył na dwa miesiące. Producent upewnia nas iż szampon hamuje wypadanie włosów ja muszę przyznać że kompletnie tego nie zauważyłam ale nie neguje tego iż możliwe że za krótko go stosowałam. Bardzo dobrze oczyszcza naszą głowę, nie przetłuszcza włosów jak również nie powoduje podrażnień głowy, Niestety jednym ogromnym dla mnie minusem który całkowicie skreślił ten szampon jest to że strasznie on plącze włosy rozczesywania ich to istny koszmar a do tego trzeba nałożyć bardzo duże ilości odżywki by sobie z tym poradzić. Niestety poszukiwania idealnego szamponu będą trwały dalej...:)
Czy kupiłabym ten produkt raz jeszcze? Zdecydowanie nie. Czy wy spróbujecie to musicie ocenić sami - jeśli jednak tak jak ja nie lubicie poplątanych włosów to go Wam nie polecam i przemyślcie dobrze ten zakup:)
PLUSY:
-cena
-dobrze oczyszcza
-nie podrażnia
-dobrze się pieni
-konsystencja
NEUTRALNE:
-opakowanie
MINUSY:
-zapach
-plącze włosy
Czy tylko ja mam jakieś dziwne "szczęście" do produktów z dodatkiem "med"? Znowu niby med a coś nie tak.... Miłego dnia!:)
Czy tylko ja mam jakieś dziwne "szczęście" do produktów z dodatkiem "med"? Znowu niby med a coś nie tak.... Miłego dnia!:)
nie wszystko jest dla wszystkich ;x ja niestety nie lubie miec poplątanych wlosów bo w sumie czasami same z siebie sie mi strasznie plączą przy skórze szyi wystarczająco, wiec nie chce miec jeszcze wiekszego problemu z tym ;/ no coz, szkoda ze tak sie zachowuje bo moja przyjaciolka ma chyba do łupieżu, tez ziaji i bardzo sobie chwali
OdpowiedzUsuńjeśli plącze włosy to niestety nie jest on dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak się nie skuszę. Moje włosy i tak są problematyczne. Jeszcze plątania bym nie zniosła.
OdpowiedzUsuńTeż mam i nie jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za produktami Ziaja do włosów :(
OdpowiedzUsuńjuż wiem, że nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować, bo mi włosy lecą jak liście z drzew jesienią
OdpowiedzUsuńPlątanie włosów to dla mnie duży problem, bo kosmetyki, które mają tego nie obić są dla mnie mało satysfakcjonujące, więc raczej nie wypróbuję :) Buziole:*
OdpowiedzUsuńMoże u mnie się sprawdzi, bo nie mam większego problemu z włosami. Jednak gdybym miała, to nie jestem pewna czy sięgnęłabym po Ziaję. Wydaje mi się, ze nie ma ona za specjalnych produktów do włosów. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam i ogólnie u mnie się nawet dobrze sprawdzał, ale oczywiście nie wpływał na wypadanie włosów :/
OdpowiedzUsuńja miałam kiedyś z ziaji jeden i tak mi przesuszył włosy a miał je nawilżyć, ze już się boję ;P
OdpowiedzUsuńnie miałam go, a chciałam wypróbować, mam długie włosy i plątanie im nie służy:( teraz się dwa razy zastanowię nad zakupem:(
OdpowiedzUsuńwypadanie włosów to na opakowaniu czysty marketing nic więcej
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym mimo, że włosy mi wypadają.. Mam szampon z Ziaji, ale figowy - nie używałam go jeszcze, oby i ten nie okazał się bublem.. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :) Na razie mam kilka szamponów w zapasie, więc nad innymi się nie zastanawiam póki co :)
OdpowiedzUsuńNie ma niczego gorszego od szamponu, który jeszcze pogorszy stan naszych włosów. Może nie bezposrednio ale samo szarpanie się z popolatanymi włosami bardzo je niszczy :/
OdpowiedzUsuńJa mam, i po trzecim razie odstawiłam. Zgadzam się, bez odzywki w sprayu nie jestem w stanie ich rozczesać, jakoś osłabia mi bardziej włosy- mam wrażenie, bo jak przelecę palcami po nich, to na ręce zostaje mi kilka włosków (mam prawie do pasa) :( a najgorsze, że po drugim razie jakoś troszkę zaczęła boleć mnie skóra głowy przy dotykaniu, jakbym czesała się szczotką drucianą :( boję się kolejnego mycia nim. A dopiero teraz zagłębiam się w skład INCI. Jest tragiczny, więc jak ma zahamować wypadanie włosów, skoro ma tyle drażniących substancji.. :( Kochane, Nie polecam !!!!!!! Kupiłam na próbę małą alterrę nawilżającą i czuje różnicę, chyba skuszę się na duże opakowanie tego wzmacniającego.
OdpowiedzUsuń