KOSMETYCZNE PODSUMOWANIE GRUDZIEŃ 2015 | ULUBIEŃCY GRUDNIA | PEREŁKA | ROZCZAROWANIE
Witajcie,
Grudzień mamy już prawie za sobą i jak co miesiąc jest to czas na odznaki :). Lubię wyróżniać bardzo dobrze spisujące się produkty, ale wytypowanie rozczarowania też jest moim zdaniem pożyteczną informacją. W Grudniu wytypowanie kosmetyków do kosmetycznego podsumowania było dosyć łatwe :). A więc, które produkty zasłużyły na miano ulubieńca? Czy udało mi się znaleźć perełkę i rozczarowanie?
W tej edycji kosmetycznego podsumowania dwie kategorie pozostają bez swojego przedstawiciela :). Z braku jednej w sumie się cieszę i oby tak było w dalszym ciągu. Tradycyjnie zacznę od ulubieńców, jeśli jednak chcecie poznać zasady przyznawania odznak itp., możecie je przeczytać na początku tego wpisu.
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
1. Kategoria: makijaż - Ecocera, puder ryżowy
Produkt, od którego nie wymagałam wiele i szczerze mówiąc, zaskoczył mnie swoim działaniem. Przy mojej mieszanej cerze przedłużał trwałość makijażu do ok. 8-10 godzin, co jest sporym osiągnięciem :). Nie podkreślał suchych skórek i bardzo dobrze matowił. Dodatkowo zaplusował u mnie swoim delikatnym zapachem eleganckich perfum :). Jeszcze więcej informacji o nim możecie przeczytać TUTAJ.
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
2. Kategoria: pielęgnacja twarzy - Biotanic, organiczny olej arganowy
Produkt orkiestra. Gdzie bym go nie użyła sprawdza się świetnie :). W ostatnim czasie chętnie stosowałam go w pielęgnacji twarzy, gdzie nawet nałożony samodzielnie zachwycał działaniem. Choć w moich rękach jest już spory czas, to nie doczekał się jeszcze swojego wpisu. Jednak w niedługim czasie muszę koniecznie to nadrobić :).
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
3. Kategoria: włosy - Planeta Organica, marokański balsam do włosów.
Świetny balsam do włosów, który za każdym razem bardzo dobrze spisywał się na moich włosach. Intnesywny, długo utrzymujący się zapach sprawił, że zdobył on przewagę nad moimi dotychczas ulubionymi produktami tego typu. Włosy po jego użyciu są bardzo miękkie, przyjemne w dotyku, a to nie wszystko, co potrafi z nimi zrobić :). Cały wpis na jego temat możecie przeczytać - TUTAJ
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
4. Kategoria: pielęgnacja ciała - brak
W tym miesiącu nie zachwycił mnie żaden produkt do pielęgnacji ciała :). Choć mogłabym tutaj podać peeling Bodhi, który oszczędzam, jednak on zdobył już swoje odznaki, a nie chcę ich powielać :).
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
5. Kategoria: produkt do paznokci - Born Pretty Store, grzebyczek do water marble
Mimo że lakierów do paznokci i różnych innych gadżetów u mnie nigdy nie brakuje, to w tej kategorii nie mam wielu ulubieńców. Przez ostatnie edycje kosmetycznego podsumowania udawało mi się znaleźć produktu dla tej kategorii. Owszem mam sporo lakierów, które lubię itp. jednak ulubieńcami nie są :). Za to ten gadżet jak tylko trafił w moje ręce, wykorzystuję praktycznie ciągle, kombinując nad kolejnymi połączeniami, wzorami itp. Zdecydowanie zasługuje na odznakę, a na cały post na jego temat zapraszam Was - TUTAJ
Odznaka rozczarowanie Grudnia 2015
6. Kategoria: rozczarowanie kosmetyczne - brak
Dobra passa trwa! W zeszłym miesiącu zabrakło u mnie produktu, który by mnie rozczarował i źle wpłynął na moją skórę, włosy czy paznokcie. W tym miesiącu także nie znalazłam takiego produktu i przyznam Wam, że ostatnio mam sporo szczęścia w tej kwestii :).
Odznaka perełka Grudnia 2015
7. Kategoria: perełka kosmetyczna - Ecocera, puder ryżowy
Wybór perełki nie był łatwy, długo wahałam się między pudrem ryżowym a balsamem do włosów Planeta Organica. Tak naprawdę oba produkty zasługują na to miano :). Jednak odznaka jest jedna i po przemyśleniu wszystkich za i przeciw wygrał minimalnie puder ryżowy. Pisałam Wam o nim kilka zdań wcześniej oraz w poście. Nadmienię tylko, że jeszcze dzisiaj do końca dnia możecie go wygrać w rozdaniu blogowym! ( KLIK )
Grudniowe odznaki zostały przydzielone, jestem bardzo ciekawa czy miałyście okazję używać tych produktów i czy podzielacie mój wybór?
Pamiętajcie, do końca dzisiejszego dnia możecie się jeszcze zgłosić do 2 blogowych rozdań!
Rozdanie z paletką Zoeva - KLIK
Rozdanie z pudrem ryżowym - KLIK
Już niedługo zaproszę Was na kolejne podsumowanie, tym razem przydzielę odznaki za cały 2015 rok! :) Miłego dnia!
Grudzień mamy już prawie za sobą i jak co miesiąc jest to czas na odznaki :). Lubię wyróżniać bardzo dobrze spisujące się produkty, ale wytypowanie rozczarowania też jest moim zdaniem pożyteczną informacją. W Grudniu wytypowanie kosmetyków do kosmetycznego podsumowania było dosyć łatwe :). A więc, które produkty zasłużyły na miano ulubieńca? Czy udało mi się znaleźć perełkę i rozczarowanie?
W tej edycji kosmetycznego podsumowania dwie kategorie pozostają bez swojego przedstawiciela :). Z braku jednej w sumie się cieszę i oby tak było w dalszym ciągu. Tradycyjnie zacznę od ulubieńców, jeśli jednak chcecie poznać zasady przyznawania odznak itp., możecie je przeczytać na początku tego wpisu.
Odznaka ulubieniec Grudnia 2015
1. Kategoria: makijaż - Ecocera, puder ryżowy
Produkt, od którego nie wymagałam wiele i szczerze mówiąc, zaskoczył mnie swoim działaniem. Przy mojej mieszanej cerze przedłużał trwałość makijażu do ok. 8-10 godzin, co jest sporym osiągnięciem :). Nie podkreślał suchych skórek i bardzo dobrze matowił. Dodatkowo zaplusował u mnie swoim delikatnym zapachem eleganckich perfum :). Jeszcze więcej informacji o nim możecie przeczytać TUTAJ.
Ecocera, puder ryżowy |
2. Kategoria: pielęgnacja twarzy - Biotanic, organiczny olej arganowy
Produkt orkiestra. Gdzie bym go nie użyła sprawdza się świetnie :). W ostatnim czasie chętnie stosowałam go w pielęgnacji twarzy, gdzie nawet nałożony samodzielnie zachwycał działaniem. Choć w moich rękach jest już spory czas, to nie doczekał się jeszcze swojego wpisu. Jednak w niedługim czasie muszę koniecznie to nadrobić :).
Biotanic, organiczny olej arganowy
|
3. Kategoria: włosy - Planeta Organica, marokański balsam do włosów.
Świetny balsam do włosów, który za każdym razem bardzo dobrze spisywał się na moich włosach. Intnesywny, długo utrzymujący się zapach sprawił, że zdobył on przewagę nad moimi dotychczas ulubionymi produktami tego typu. Włosy po jego użyciu są bardzo miękkie, przyjemne w dotyku, a to nie wszystko, co potrafi z nimi zrobić :). Cały wpis na jego temat możecie przeczytać - TUTAJ
Planeta Organica, marokański balsam do włosów. |
4. Kategoria: pielęgnacja ciała - brak
W tym miesiącu nie zachwycił mnie żaden produkt do pielęgnacji ciała :). Choć mogłabym tutaj podać peeling Bodhi, który oszczędzam, jednak on zdobył już swoje odznaki, a nie chcę ich powielać :).
5. Kategoria: produkt do paznokci - Born Pretty Store, grzebyczek do water marble
Mimo że lakierów do paznokci i różnych innych gadżetów u mnie nigdy nie brakuje, to w tej kategorii nie mam wielu ulubieńców. Przez ostatnie edycje kosmetycznego podsumowania udawało mi się znaleźć produktu dla tej kategorii. Owszem mam sporo lakierów, które lubię itp. jednak ulubieńcami nie są :). Za to ten gadżet jak tylko trafił w moje ręce, wykorzystuję praktycznie ciągle, kombinując nad kolejnymi połączeniami, wzorami itp. Zdecydowanie zasługuje na odznakę, a na cały post na jego temat zapraszam Was - TUTAJ
Born Pretty Store, grzebyczek do water marble |
Born Pretty Store, grzebyczek do water marble |
Odznaka rozczarowanie Grudnia 2015
6. Kategoria: rozczarowanie kosmetyczne - brak
Dobra passa trwa! W zeszłym miesiącu zabrakło u mnie produktu, który by mnie rozczarował i źle wpłynął na moją skórę, włosy czy paznokcie. W tym miesiącu także nie znalazłam takiego produktu i przyznam Wam, że ostatnio mam sporo szczęścia w tej kwestii :).
Odznaka perełka Grudnia 2015
7. Kategoria: perełka kosmetyczna - Ecocera, puder ryżowy
Wybór perełki nie był łatwy, długo wahałam się między pudrem ryżowym a balsamem do włosów Planeta Organica. Tak naprawdę oba produkty zasługują na to miano :). Jednak odznaka jest jedna i po przemyśleniu wszystkich za i przeciw wygrał minimalnie puder ryżowy. Pisałam Wam o nim kilka zdań wcześniej oraz w poście. Nadmienię tylko, że jeszcze dzisiaj do końca dnia możecie go wygrać w rozdaniu blogowym! ( KLIK )
Ecocera, puder ryżowy |
Grudniowe odznaki zostały przydzielone, jestem bardzo ciekawa czy miałyście okazję używać tych produktów i czy podzielacie mój wybór?
Pamiętajcie, do końca dzisiejszego dnia możecie się jeszcze zgłosić do 2 blogowych rozdań!
Rozdanie z paletką Zoeva - KLIK
Rozdanie z pudrem ryżowym - KLIK
Już niedługo zaproszę Was na kolejne podsumowanie, tym razem przydzielę odznaki za cały 2015 rok! :) Miłego dnia!
ja miałam balsam do włosów z tej serii, ale tybetański i super wpłynął na porost :)
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie :). Może i u mnie tak wpłynie :D
UsuńPuder pewnie poczuł się zawstydzony za takie docenienie ;D
OdpowiedzUsuńKolorów nie dostał :D
UsuńJakiś puder ryżowy od dawna za mną chodzi :) muszę ten sobie zamówić jak taki hit
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest świetny :)
UsuńNie znam żadnego z nich, ale zaciekawił mnie ten grzebyczek - pierwsze widzę! ;)
OdpowiedzUsuńMam wielgaśną ochotę na puder ryżowy.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że nie ma żadnego rozczarowania ;)
OdpowiedzUsuńOby tak dalej :)
UsuńMoja siostra ma ten puder, a mnie ciekawi ta odzywka do włosów:)
OdpowiedzUsuńZadowolona jest? :)
UsuńPuder ryżowy mnie ciekawi. Liczę na to, że złapię wenę i coś jeszcze wymyślę dziś i wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńTen olej arganowy chyba mam w zapasach z jakiegoś pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, ostatnio w pudełka ciągle są jakieś oleje :D
UsuńJestem ciekawa tego balsamu do włosów, marka dobrze mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńMi wcześniej średnio się kojarzyła. Miałam ich produkty, które się spisywały, ale też takie, które były porażką :). Ten akurat jest bardzo fajny :)
UsuńPuder ryżowy mnie kusi, ale z Paese ;)
OdpowiedzUsuńMam olej arganowy, ale innej firmy i chwalę sobie.
Puder faktycznie jest świetny. Zamówiłam i nie żałuję.
OdpowiedzUsuńTen olej biotanic jest na mojej chciejliście już od dawna, ale coś nie mam okazji jej zrealizować:)
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas :D. Też mam swoją listę długą i nie mogę jej zrealizować :P
UsuńMuszę wypróbować ten puder ryżowy :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o tym pudrze :)
OdpowiedzUsuńPuder mnie bardzo zaintrygował.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów. Życzę Ci, żebyś dalej utrzymywała tą tendencję braku rozczarowań :)
OdpowiedzUsuńA ja nie dziękuję, co by nie zapeszyć :D
UsuńWow :) W życiu nie widziałam takie grzebyczka :) Rewelacyjna sprawa przy zdobieniach !
OdpowiedzUsuńMiałam ten Top coat z Golden Rose ... tragiczny był...
OdpowiedzUsuńJA go akurat nawet lubię, choć to nie on dostał odznakę :P
UsuńBardzo zaciekawiłaś mnie tym pudrem ryżowym ;)
OdpowiedzUsuńTen puder pojawia się w blogosferze bardzo często, więc jak wykończę mój puder z Hean to sięgnę po ten :>
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie tego pudru ryżowego i jest super ; )
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bardzo fajny produkt :)
UsuńOby Nowy Rok przyniósł ze sobą same dobre podsumowania:)
OdpowiedzUsuńmoc uścisków
nic z tych rzeczy jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńNic z tych produktów nie miałam, ale zaciekawił mnie ten grzebyczek do paznokci. :D
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten olej arganowy :)
OdpowiedzUsuńPuder ryżowy *U* olejki u mnie zazwyczaj dobrze się sprawdzają, a Planeta Organica już skomentowałam pod recenzją. Grzebyk- ciekawe ''urządzenie'', nawet nie wiedziałam, że taki sprzęcik istnieje :p
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z niczym, ale rozczarowań w tym miesiącu na szczęście też u mnie brak:)
OdpowiedzUsuńOby ta tendencja się utrzymała :)
UsuńUwielbiam ten olejek arganowy :)
OdpowiedzUsuńTeż od jakiegoś czasu mam ten olej arganowy Biotanic i jeszcze o nim nie pisałam... :)
OdpowiedzUsuńU mnie już jest... 3 miesiące a nic o nim nie napisałam jeszcze :(
UsuńMam ten olejek arganowy i również bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej czytam i to same dobre opinie o pudrze ryżowym :)
OdpowiedzUsuńGrzebyczek do water marble, wow. Czego to już nie wymyślą :D
OdpowiedzUsuńGosia
Oj pewnie jest jeszcze tysiąc gadżetów, o których nie mamy pojęcia :D
Usuńpuder ryżowy w końcu muszę zakupić :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem przyznania odznak za cały 2015 rok. :D Lubię podsumowania robione właśnie po całym roku. :)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie opracowania :D
UsuńBalsam marokański też sprawdził się u mnie baardzo dobrze i uwielbiam jego zapach :) Szkoda tylko, że jest niezbyt wydajny.
OdpowiedzUsuńTo już zależy kto ile używa i jak długie ma włosy :). Za zapach i działanie i tak bym mu wybaczyła słabą wydajność :)
UsuńO prosze nic Cię nie zawiodło w grudniu ;)
OdpowiedzUsuńPo Twoim wpisie nabrałam ochoty na ten puder ryżowy :)
OdpowiedzUsuńBalsamy do włosów z Planeta Organica są bardzo dobre, miałam jakieś 2 wersje, ale nie pamiętam dokładnie nazw, w każdym razie z obu byłam zadowolona :) W ogóle lubię testować kosmetyki tej marki, nie tylko do pielęgnacji włosów, ale też te do ciała :)
Ja miałam ich maskę i nie polubiłam jej :P. Jednak większość ich kosmetyków bardzo mi pasuje :)
UsuńJuż miałam ten puder w koszyku... a teraz widzę, że trzeba było jednak zdecydować się na zakup. :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem się poprawisz :D
UsuńWidzę, że puder ryżowy opanował blogosferę z bardzo pozytywnymi opiniami. Jak zdenkuję obecny to z pewnością rozejrzę się za tym.
OdpowiedzUsuń:*
myśle czy by nie kupić tego pudru zamiast paese bambusowego ;)
OdpowiedzUsuńTen puder ryżowy bardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie balsam marokański i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńPuder ryżowy jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńNabrałam chęci na puder ryżowy!
OdpowiedzUsuńPrzypadła mi do gustu forma w jakiej prezentujesz ulubieńców i te mniej lubiane kosmetyki :)Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń