Hej jestem Monika!
Witaj na moim blogu!
Drzemiace-Piekno - Blog Kosmetyczny

Interesują Cię Kosmetyki? Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego reklamowany jako świetny produkt działa tylko powierzchownie? Odpowiedź leży w składzie i to między innymi sprawdzam :). Ponadto znajdziesz tutaj nowości kosmetyczne, recenzje kosmetyków, posty makijażowe, manicure oraz perfumy, którymi uwielbiam się otaczać. Interesują mnie tylko fakty, albo coś działa, albo nie, a cena nie ma tutaj żadnego znaczenia. Nie ma drogi pomiędzy. Gotowa? Sprawdź najnowsze posty poniżej, zajrzyj do menu, wyszukaj za pomocą lupy, a jeśli masz ochotę się ze mną skontaktować w jakiejkolwiek sprawie, kliknij poniżej :)
  • Kosmetyki do makijażu
    Zobacz wszystkie posty o kosmetykach do makijażu, akcesoriach i trikach makijażowych
    ZOBACZ
  • Manicure
    Zobacz wszystkie posty o manicure hybrydowym, klasycznym, lakierach do paznokci oraz akcesoriach
    ZOBACZ
  • Kosmetyki do pielęgnacji
    Zobacz wszystkie posty i opinie o kosmetykach do pielęgnacji włosów oraz ciała
    ZOBACZ
  • PERFUMY
    Zobacz wszystkie posty o perfumach, mgiełkach, świeczkach itd.
    ZOBACZ

Prestige Cosmetics | Przegląd kosmetyków kolorowych.

Hej :)

Od dawna w moich rękach znajduje się gromadka produktów marki Prestige. Jakiś czas temu mogłyście na blogu przeczytać kilka słów o pomadce, która mimo małych wad okazała się ciekawą propozycją. Dziś przyszedł czas, abym zaprezentowała Wam kolejną porcję kosmetyków tej marki :). Czy znalazłam w nich jakieś wady, a może odkryłam właśnie swojego ulubieńca? Tego dowiecie się w dalszej części :).




Kosmetyki marki Prestige Cosmetics w stacjonarnej sprzedaży możemy znaleźć w sieci drogerii Natura. Jak sama firma twierdzi, oferuje nam wyjątkowe, amerykańskie kosmetyki kolorowe, które powinny znaleźć się w kosmetyczce każdej kobiety. W ofercie znajdziemy praktycznie całą gamę kosmetyków kolorowych , a ja dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć aż 7 z nich :). To spory zbiór, jednak na jego podstawie można określić, czy faktycznie są wyjątkowe i czy warto się nimi zainteresować :).

Prestige The Blush Flawless Touch - Prasowany róż do policzków 11 Rose Gardenia

Róż zapakowany jest w plastikowe, starannie wykonane pudełeczko wraz z pędzelkiem, choć obawiam się, że spotkania z ziemią by nie przetrwało :). Dołączony pędzelek posiadający bardzo twarde włosie w moim odczuciu jest niewygodny. Szybko go się pozbyłam, gdyż umieszczony na produkcie, podczas przechowywania wędruje po opakowaniu, brudząc i krusząc róż. Sam produkt jest zbity i posiada aksamitną konsystencję o matowym wykończeniu. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie sama pigmentacja różu, gdyż jest ona naprawdę bardzo dobra :). Moim zdaniem nie trzeba się obawiać, że zrobimy sobie nim krzywdę. Bardzo ładnie podkreśla policzki, a co najważniejsze wygląda bardzo subtelnie i w żaden sposób sztucznie. Gdyby nie fakt, że podczas nabierania zarówno dołączonym aplikatorem, jak i pędzlem, kruszy się, byłby naprawdę fajnym produktem. Choć możliwe, że w innych egzemplarzach się tak nie dzieje :). Przyzwyczajona do dosyć niskich cen kosmetyków Prestige, tutaj się lekko zdziwiłam, gdyż 4 g bez promocji kupimy za 35 zł ( obecnie w promocji 20,99 zł).
Prestige The Blush Flawless Touch - Prasowany róż do policzków 11 Rose Gardenia

Prestige Mono Matte Eyeshadow - Pojedynczy Cień Matowy 02 Matt Peach | 04 Matt Moss Green


Proste opakowanie wykonane z cienkiego plastiku, niewyróżniające się niczym szczególnym na tle innych pojedynczych cieni. Tak jak w przypadku różu do policzków posiada zbitą, aksamitną konsystencję. Oba matowe cienie posiadają bardzo dobrą pigmentację i bardzo ładne, intensywne kolory. Już jednorazowe pociągniecie pędzelkiem, pozwala na otrzymanie na powiece bardzo ładnego intensywnego odcienia. Cienie bardzo fajnie blendują się ze sobą, ale również chętnie współpracują z innymi. Na powiece bez bazy utrzymują się dość długo, jednak wiadomo, by przedłużyć ich trwałość i podbić intensywność lepszym rozwiązaniem jest jej użyć :). To, co mogę jeszcze pozytywnego powiedzieć to fakt, że nie zbierają się one w załamaniu powieki, chociaż niestety podczas aplikacji delikatnie się osypują. Nie spowodowały u mnie żadnych reakcji alergicznych. Cena bez promocji wynosi 25 zł, natomiast z promocją 15 zł i moim zdaniem będą to dobrze wydane pieniądze :)

Prestige Mono Matte Eyeshadow - Pojedynczy Cień Matowy 02 Matt Peach | 04 Matt Moss Green

Prestige Long Care Lengthening Effect Mascara Wydłużający tusz do rzęs | 
Exxtra Black Black & Volume Effect Mascara Długotrwały, pogrubiający tusz do rzęs

To, co łączy oba te tusze to bez wątpienia ich opakowanie. Jest ono standardowe jak w przypadku innych tego rodzaju produktów, jednak mój wzrok przyciągają ładnym dresingiem :). Poza opakowaniem łączy je również bardzo intensywny czarny kolor, tradycyjna konsystencja oraz pojemność 10 ml. Wspólną ich cechą jest również zapach maskar, który znany jest każdej kobiecie. Podobieństwa już były, czas więc na różnice :).

Prestige Long Care Lengthening Effect Mascara | Exxtra Black Black & Volume Effect Mascara
Maskara Long Care ( wydłużająca ) posiada stożkową dość wąską i małą szczotkę, która bardzo dobrze rozprowadza tusz na rzęsach. Faktycznie delikatnie wydłuża je, podkreśla, jednak niestety moje krótkie i rzadkie rzęsy dość mocno skleja. W moim przypadku większość tuszy właśnie tak działa, dlatego bardzo cenie te, które przy takich rzęsach się sprawdzają :).

Maskara Long Care ( wydłużająca )


Maskara Exxtra Black Black & Volume Effect (pogrubiająca) . Tutaj już sama szczoteczka wywarła na mnie wrażenie i zaciekawiła mnie, gdyż wcześniej nie miałam takiej :). Wyprofilowana w kształt fali bardzo dobrze dociera nawet do tych najkrótszych, równomiernie pokrywając je tuszem. Pogrubia je oraz nadaje im bardzo fajny efekt, bez sklejenia, czy obciążenia. Gdy początkowo miałam nadzieję, że znalazłam wreszcie tusz, który idealnie pasuje do mnie, okazało się, że trzeba poszukiwać dalej. Po ok. godzinie od pomalowania rzęs, gdy wyschnie, bardzo się osypuje i tworzy efekt pandy. Bardzo nad tym ubolewam, gdyż sam efekt, który dawała, bardzo mi się podobał. Oba tusze bez promocji kosztują 35 zł w promocji 21 zł.

Maskara Exxtra Black Black & Volume Effect (pogrubiająca)

Prestige Wonder-Full Lip Plumping Gloss Uwypuklający błyszczyk do ust 11 Polished

Opakowanie o pojemność 7 ml na pierwszy rzut oka nie przekonało mnie do siebie. Typowy aplikator, który jest dość twardy, nie sprawia problemów podczas aplikacji. Jeśli chodzi o sam kolor błyszczyka, to jest on raczej słabo napigmentowany z bardzo dużą ilością drobinek, które mają za zadanie optycznie uwypuklać usta. Błyszczyki nie są moimi ulubieńcami i ten też nim nie zostanie, gdyż strasznie się klei i nie wygląda zbyt ciekawie na ustach. Cena bez promocji wynosi ok. 30 zł, natomiast w promocji 17 zł i szczerze mówiąc, moim zdaniem jest ceną wygórowaną.
Prestige Wonder-Full Lip Plumping Gloss Uwypuklający błyszczyk do ust 11 Polished

Prestige Wonder Gloss Nail Lacquer Lakier do paznokci 75 Cinderella | 79 Jasmine

Lakiery
znajdują się w szklanych buteleczkach o pojemności 9 ml. Gdy tylko je zobaczyłam, od razu pomyślałam sobie, że są one bardzo podobne do lakierów Golden Rose, które zresztą bardzo lubię :). Lakiery mają dość płaskie, ale za to szerokie i długie pędzelki i bardzo dobrze się nimi maluje paznokcie. Pędzelek nie sprawia problemów podczas aplikacji jednak sama konsystencja już tak, gdyż jest ona bardzo wodnista i trzeba uważać, by nie zalać sobie skórek. Zapachy lakierów (nie wliczając tych zapachowych :)) nie należą do tych najprzyjemniejszych i w tym przypadku jest identycznie. Jest on bardzo intensywny, mało przyjemny i aż duszący.

Minusem jest również jego pigmentacja i do uzyskania pełnego krycia potrzebuję 3-4 warstwy. Wpływa to też oczywiście na czas schnięcia :). Kolejną kwestią, w której się nie wyróżniają niczym pozytywnym, jest trwałość. Na moich paznokciach wytrzymują tylko 1-2 dni. Na szczęście bardzo łatwo się zmywają i nie wpływają na pogorszenie stanu paznokci. Producent twierdzi, że zawierają one kompleks multiwitaminowy, który ma za zadanie chronić i wzmacniać płytkę paznokcia, jednak ja nic takiego nie zauważyłam, a szkoda. Kosztują nie mało, bo 15 zł i szczerze mówiąc w tej kategorii, można kupić lepsze :).
Prestige Wonder Gloss Nail Lacquer Lakier do paznokci 75 Cinderella | 79 Jasmine

Prestige Lip Volume Cream Lip Repulping And Reshaping Balsam powiększający usta

Na sam koniec zostawiłam balsam powiększający usta, który zapakowany został w urocze kartonowe opakowanie, na którym znajdują się podstawowe informacje o produkcie. Sam balsam zapakowany jest w 15 ml elastyczną tubkę, która przypomina mi standardowe opakowanie jakiegoś kremu lub dawniej przeze mnie stosowanego balsamu do ust Ziaja. Nie ukrywam, że byłam bardzo ciekawa jak zadziała :). Nie wyróżnił się niczym szczególnym, jeśli chodzi o konsystencje, jest ona średnio gęsta, a i zapach praktycznie niewyczuwalny. No ale czas na działanie :). Posmarowałam usta i pierwsze co poczułam to szczypanie, nie powiem, w pierwszej chwili nie było to przyjemne i lekko się obawiając dokładnie zmyłam produkt z ust :D. Po paru dniach postanowiłam raz jeszcze spróbować, jednak efekt był ten sam. Szczypanie było na tyle nieprzyjemne i bolesne, że nie dało się długo wytrzymać. Zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie, a i jego cena jest wysoka. Kosztuje około 40 zł, choć ciekawa jestem, jak by działał na innych ustach. Może tylko moje tak reagują i na innych wykazałby się działaniem pokazującym, że warto na niego tyle wydać? :)


Prestige Lip Volume Cream Lip Repulping And Reshaping Balsam powiększający usta
Prestige Lip Volume Cream Lip Repulping And Reshaping Balsam powiększający usta
Prestige Lip Volume Cream Lip Repulping And Reshaping Balsam powiększający usta
Prestige Lip Volume Cream Lip Repulping And Reshaping Balsam powiększający usta| Opakowanie| Konsystencja


Podsumowując, kosmetyki Prestige swoim wyglądem zbytnio nie przyciągają uwagi kupujących i są to raczej średniej jakości produkty. Oczywiście jak w przypadku każdej marki, tak i tutaj można znaleźć perełki, po które warto sięgnąć. Jednak próbując je wyszukać, trzeba liczyć się, że trafimy też kilka średnich produktów. Szczerze mówiąc, jestem zdziwiona ich ceną. Nie należą do najtańszych, tym bardziej że w każdym, który miałam, można znaleźć jakieś minusy i raczej wątpię, aby kolejny raz trafiły w moje ręce.





Ciekawa jestem, czy znacie produkty tej marki? Co o nich myślicie? :)

Miłego dnia!

Komentarze

  1. Błyszczyk uwypuklający mi się podoba, szczególnie przez ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Róż prezentuje się naprawdę bardzo ładnie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy aby to nie jest tak, że mają z nazwy kojarzyć się prestiżowo, stąd np. ta cena, ale jakość taka sobie? Nigdy ich nie miałam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Też oceniam je jako średnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupełnie mnie do nich nie ciągnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja kompletnie nie znam tych kosmetyków ;) Ale ładnie wyglądają maskary :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakieś perełki na pewni by się znalazły.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już myślałam że będę chciała wypróbować maskarę pogrubiającą po czym dotarłam do wzmianki o tym że się osypuje. No cóż, w takim razie jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie miałam okazji stosować kosmetyków tej marki. Bardzo zaciekawił mnie róż do policzków.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej marki kompletnie ; widzę, że nawet lakiery mają, ale jak piszesz, że 3-4 warstwowe to już na pewno nie wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś nie kuszą mnie te produkty

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam produktów i chyba nie chcę poznać ;) Może jedynie ten balsam powiększający, ale na pewno nie za tę cenę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Maskara wydłużająca ma świetną szczoteczkę, uwielbiam takie i najlepiej się u mnie sprawdzają :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kuzynka kupiła podkład z Prestige i strasznie żałowała, bo jest tragiczny.

    OdpowiedzUsuń
  15. lakiery i tusze mają bardzo dobre, podkłady też w miarę ok :-) natomiast cienie i róże odstraszają swoim "babcinym" wyglądem :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. W ogóle nie znam tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. 40 zł za szczypadło do ust? może chodzi o to by podrażnił usta i żeby spuchły :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy wcześniej nie widziałam tej marki. Buteleczki lakierów są podobne do Golden Rose.

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy wcześniej nie widziałam tej marki. Buteleczki lakierów są podobne do Golden Rose.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy wcześniej nie widziałam tej marki. Buteleczki lakierów są podobne do Golden Rose.

    OdpowiedzUsuń
  21. maskara ma fajną szczotę ta druga;D

    OdpowiedzUsuń
  22. żadnego z tych produktów nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  23. mówisz, że nie należą do najtańszych? a patrząc po opakowaniach wydawało mi się, że ich ceny będą... bazarowe, jesli wiesz co mam na myśli;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Krem powiększający usta?! :D Pierwsze słyszę :)
    Nie miałam jeszcze tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie dane mi było jeszcze ich spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyznam, że pierwszy raz widzę te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Tak czytam i czytam i dochodzę do wniosku ,że wibo i lovely są tańsze,a mają lepszą jakość ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dla mnie ta marka jest zupełnie nieznana. Podoba mi się jedynie lakier do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używałam nic z tej marki, podobają mi się lakiery do paznokci, zarówno Jasmin jak i Cinderella.
    Nie przepadam za błyszczykami, bo najczęściej mają klejącą konsystencję. Ten dodatkowo szczypie w usta, masakra.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pierwszy raz widzę tą markę ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Kosmetyki kojarzę, sama nic z ich firmy nie miałam, ale w sumie jakoś nie przekonują mnie do siebie. Znam dużo tańszych firm, która jakość mnie zadowala :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja miałam inny odcień lakieru od nich i pigmentacje miał naprawdę dobrą, może to jest zależne od koloru albo co.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kompletnie nie znam ich kosmetyków i może dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Mam od tej marki jeden błyszczyk z serii gloss full color i powiem Ci, że jest to jeden z lepszych błyszczyków jakiekolwiek miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jedynymi produktami tej marki u mnie sprawdziły sie kredki do oczu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Znam te tusze oraz błyszczyk, jeden z nich dostałam bardzo suchy, już nie pamiętam który,

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie miałam jeszcze możliwości wypróbować kosmetyków z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Róże wydają się genialnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Cztery dyszki za szczypiący balsam do ust? Trochę ich poniosło...

    OdpowiedzUsuń
  40. Błyszczyk ma śliczny kolor ;)
    Co do balsamu powiększającego usta,ja również ostatnio testowałem podobny produkt oczywiście nic nie dawał bo tak jak u Ciebie było chociaż mrowienie przez które usta robiły się bardziej czerwone i dawały efekt powiększenia tak u mnie nic a nic.
    Może obserwacja?
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tej kolorówki, ale mnie osobiście nie przekonuje do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Jestem ich ciekawa, zwłaszcza tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  43. tez je mam i naprawde mnie rozczarowaly niektore z nich

    OdpowiedzUsuń
  44. Nigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami tej marki, ale jakoś mnie nie kuszą po tym co mogłam przeczytać w tym poście...

    OdpowiedzUsuń
  45. hmm ja ich w ogóle nie kojarzę faktycznie nie przyciągają uwagi :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat.
Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :).
Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.