Interesują Cię Kosmetyki? Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego reklamowany jako świetny produkt działa tylko powierzchownie? Odpowiedź leży w składzie i to między innymi sprawdzam :). Ponadto znajdziesz tutaj nowości kosmetyczne, recenzje kosmetyków, posty makijażowe, manicure oraz perfumy, którymi uwielbiam się otaczać. Interesują mnie tylko fakty, albo coś działa, albo nie, a cena nie ma tutaj żadnego znaczenia. Nie ma drogi pomiędzy. Gotowa? Sprawdź najnowsze posty poniżej, zajrzyj do menu, wyszukaj za pomocą lupy, a jeśli masz ochotę się ze mną skontaktować w jakiejkolwiek sprawie, kliknij poniżej :)
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Efekty działania.
Witajcie,
Większość kobiet marzy o długich i gęstych rzęsach. Choć część kobiet natura obdarzyła nimi, a cała reszta im zazdrości, to jak na każdą potrzebę, tak i na tą są sposoby :). Kobiety chętnie sięgają po różnego rodzaju odżywki do rzęs, a tych na rynku nie brakuje. W dzisiejszym wpisie będę miała okazję opisać Wam odżywkę RevitaLash. Dowiecie się, jak zadziałała u mnie, co zawiera i czy warto wydać na nią swoje pieniądze :).
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Opakowanie
Odżywka do rzęs Revitalash Advanced znajduje się w kartonowym opakowaniu, na którym znajdziemy podstawowe informacje produkcie takie jak nazwa czy skład. Do opakowania dołączona jest również papierowa ulotka przypominająca te od leków, na której znajdziemy parę słów od producenta oraz sposób jej używania. Samo kartonowe opakowanie nie przyciąga mojej uwagi, a kartonik bardzo szybko ulega zniszczeniu. Odżywka znajduje się w opakowaniu, które przypomina maskarę do rzęs. Powszechnie używane w tego typu produktach jest praktyczne i wygodne, a co najważniejsze nie zajmuje dużo miejsca.
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Opakowanie
Za aplikacje odżywki odpowiada cienki, dość długi pędzelek, który nie różni się znacznie od pędzelków, które można spotkać w niektórych eyelinerach. Jest on dość plastyczny, przez co aplikacja produktu u nasady rzęs przebiega bez problemu. Jak dla mnie wodnista konsystencja odżywki nie posiada żadnego zapachu. To, co przemawia na jej minus, to fakt, że może ona delikatnie spływać do oka, co może wywołać różne skutki uboczne. Jednak gdy ściągniemy z pędzelka jej nadmiar aplikacja nie sprawia problemów :).
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Aplikator - pędzelek
Na blogach wiele razy spotkałam się z fantastycznym działaniem tej odżywki i szczerze mówiąc, byłam bardzo ciekawa efektów, jakie ja uzyskam. Niestety jednak na własnej skórze, a raczej na oczach przekonałam się, że nie każdemu może ona odpowiadać. Podczas jej używania moje oczy łzawiły. Początkowo myślałam, że jest to jednak spowodowane płynem do demakijażu oczu lub innym produktem. Nawet przez chwile nie pomyślałam, że może to być spowodowane odżywką Revitalash. Do łzawienia doszło jeszcze pieczenie i zaczerwienie. Widać było "gołym okiem", że coś jest nie tak. Odstawiając wszystkie produkty, poza odżywką, bardzo szybko zlokalizowałam powód dolegliwości.
Mimo stosowania się do zaleceń producenta odżywka wywołała u mnie łzawienie, pieczenie oraz zaczerwienienie oczu. Pieczenie to było bardzo uciążliwe, ponieważ nie dość, że piekła mnie sama gałka oczna, to jednak najbardziej miejsce, na które była bezpośrednio nałożony produkt. Mimo takiego działania nie zauważyłam zmian ani żadnego zaczerwienienia skóry. Po odstawieniu odzywki problem po około 2 tygodniach znikł.
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Ulotka | Sposób użycia
Prawdę mówiąc, wcześniej nie zwróciłam kompletnie uwagi na skład produktu. Zaciekawił mnie on dopiero, w momencie, w którym miałam go w rękach i stosowałam.
"Skład najnowszej formuły RevitaLash® ADVANCED zawiera opracowane przez zespół doktora Brinkenhoffa jeszcze bardziej aktywne molekuły pochodnych nienasyconych kwasów karboksylowych, wyciągi roślinne bogate w antyoksydanty m.in. palma sabałowa, żeń-szeń, zielona herbata, pszenica, nagietek lekarski, miłorząb japoński oraz aminokwasy, witaminy z grupy B, uzupełnione o działanie aktywnych nanopeptydów."
Bardzo możliwe, że to właśnie któryś z ekstraktów roślinnych wywołał u mnie takie działanie. Jednak w składzie jest jeszcze jeden, ciekawy składnik. Mianowicie Dechloro Dihydroxy, Difluoro Ethylcloprostenolamide. Na jego temat można przeczytać w internecie bardzo dużo, mało sprzyjających opinii. W dużym skrócie jest to pochodna Bimaprostu, który wykorzystuje się ..... w leczeniu jaskry oraz zwiększonego ciśnienia śródgałkowego. Podczas leczenia tych schorzeń zauważono, że jego skutkiem ubocznym jest wpływ na rzęsy, ich grubość, kolor, długość i nadmierny wzrost. Stąd powstała odżywka do rzęs z dodatkiem tego składnika. Bimaprost ma także inne niepożądane działanie np.:
" Może powodować między innymi: przekrwienie spojówek, świąd, stany zapalne rogówki i spojówki, uczucie pieczenia i podrażnienia oczu, łzawienie, pogorszenie ostrości widzenia, ból oka i głowy wzmożona pigmentacja tęczówki (barwnej części oka) oraz skóry wokół oczodołu,"
Tak więc jest on kolejnym podejrzanym o takie działanie. Tym bardziej że mimo dużej staranności w aplikowaniu, tego typu produkty stosujemy wzdłuż linii rzęs, a więc bardzo łatwo, aby produkt dostał się do oka.
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs | Skład
Niestety nie jestem w stanie dostrzec żadnego pozytywnego wpływu odżywki na stan moich rzęs. Z oczywistych względów ciężko mi także ocenić jej wydajność, gdyż po takich efektach stosowania więcej po nią nie sięgnę. W internecie można przeczytać wiele pozytywnych opinii na temat Revitalash, jednak ja nie mogę się pod nimi podpisać. Dużo lepszym rozwiązaniem jest stosowanie sztucznych rzęs lub polubienie się ze swoimi naturalnymi.
RevitaLash® Advanced, odżywka do rzęs
Efekty uzyskane dzięki odżywką do rzęs nie są trwałe, wiążą się bezpośrednio z cyklem wzrostu włosa i nawet ten najlepszy, spektakularny efekt za jakiś czas zniknie, stąd pytanie, czy warto ryzykować? Oczywiście, uczulenie jest kwestią mocno indywidualną, jednak trzeba zapłacić ok. 300 zł, za produkt, który może wywołać podobny, albo i gorszy efekt. Moim zdaniem nie i ze swojej strony nie mogę jej polecić, gdyż zwyczajnie nie warto ryzykować. Wzrok i oczy mamy jedne, warto o nie dbać :).
Znacie RevitaLash? Ciekawa jestem, czy u Was pojawił się spektakularny efekt? Zwracacie uwagę na skład odżywek do rzęs?
Miłego dnia! :)
Miałam tą odżywkę, ale oddałam ją ze względu na skład. Raczej nie chciałabym nakładać tych szkodliwych substancji na swoje oczy. Już wolałbym mieć krótkie rzęsy. Ale oczywiście to kwestia gustu. Nie każdy myśli podobnie :)
Uuu szkoda, że się nie sprawdziła... Ja w ogóle nie używam odżywek do rzęs, bo się boje o swoje rzęsy, które są z natury gęste :) Nie chciałabym im zaszkodzic :)
Ułaaa.. no jednak w takim wypadku przeczytanie składu to bezwzględny obowiązek.. oprócz tego jakaś próba alergiczna? Bo przecież nie musimy wiedzieć czy dany składnik nas uczuli..
Prędzej czy później te długie, piękne rzęsy ( o ile produkt nie podrażni i zadziała tak, jak powinien) zastąpią normalne, naturalne i krótsze. Stąd w sumie masz rację :)
RevitaLash miałam około 5 lat temu. Z efektów byłam bardzo zadowolona. Nie miałam, żadnego uczulenia ani podrażnienia. Natomiast gdy odżywka się skończyła..rzęsy szybko wypadły, bo nie były już nawożone. Później przez długi okres męczyłam się z mizernymi rzęsami. Za to koleżanka w miejscu stosowania odżywki przez długi okres miała zaczerwienienie.
o kurcze słabo z tym składem, nie dziwię się że wywołał u Ciebie takie reakcje. Moja koleżanka używała tej odżywki i tuż po zakończeniu kuracji rzęsy zaczęły jej wypadać garściami.....
Większość odżywek na rynku jest oparta na tym składniku. Co ciekawe, w Szwecji sprawdzono dostępne na ich rynku odżywki do rzęs i okazało się, że większość tych, które nie pokazują w składzie, że zawierają ten składnik i tak go miało :).
Szkoda , że się u Ciebie nie sprawdziła; ja stosowałam tylko jedną w życiu odżywkę Maxlash i nie było prawie żadnych efektów,ale nic nie piekło i nie szczypało przynajmniej
Mam w domu odzywkę do rzęs, ale jeszcze nie próbowałam. Natknęłam się na kilka przerażających informacji o stosowaniu takich produktów. Chwilowo pozostanę więc przy swoich naturalnych rzęsach.
Ja obecnie mam do brwi i przyznam że jakiś spektakularnych efektów bak :/ też słyszałam że ta do rzęs pidraznia. Moja znajoma miała aż zapalenie spojówek :)
Swego czasu te odżywki były bardzo popularne, ja jednak się nie skusiłam. Nie dlatego, że mam gęste, ciemne i długie rzęsy, bynajmniej. Jednak pomimo badań nikt nie jest w stanie przewidzieć długofalowych skutków ubocznych stosowania tych produktów, bo są na rynku za krótko. A wolę nie ryzykować mojego wzroku.
chyba jesteś bardzo wrażliwa na niektóre składniki. Uważam, że moje oczy są bardzo kapryśne i alergiczne. Na wiele kremów reagują pieczeniem, łzawieniem. A na serum do rzęs ale z floslek od razu zareagowały neutralnie tak jakbym smarowała je wodą. Od początku aż do teraz. ale efekty w postaci długaśnych rzęs, są.
Mi nic po niej nie było miałam fajne długie rzęsy.... szkoda że na Ciebie tak podziałała... Ja już di niej nie wróciłam ale równie dobry efekt daje pomadka alterra ;)
Jeśli już trafiłaś w mój świat, zachęcam Cię do podzielenia się swoją opinią na dany temat. Jestem pewna, że masz swoje zdanie, być może zupełnie inne niż moje? - podziel się nim ze mną :). Mój blog to nie darmowa tablica ogłoszeń, jeśli nie widzisz swojego komentarz, a zawierał on link to, prawdopodobnie trafił do spamu.
Zastanawiałyście się, jakie są dostępne boxy z kosmetykami w Polsce ? Jakie Boxy możemy zamówić , jak często się pojawiają i ile kosztują? Czy w ogóle warto kupować pudełka subskrypcyjne? Bloga prowadzę ponad 5 lat i …
Makijaż okolic oczu bywa wyzwaniem, zwłaszcza gdy zależy nam na wygładzeniu i utrwaleniu korektora . Puder Brush Up! by Maxineczka obiecuje rozświetlenie, delikatne wygładzenie oraz długotrwały efekt . Jak sprawdził się…
Pielęgnacja włosów z kosmetykami Biovax od dawna w większości przypadków się u mnie sprawdzała. Stosowałam sporo ich produktów i w zdecydowanej większości byłam z nich zadowolona. Gdy potrzebowałam nowych produktów, ko…
Każda z Was z pewnością ma bardziej i mniej lubiane elementy pielęgnacji ciała . W moim przypadku tym najbardziej ulubionym jest peeling . Lubię ich działanie oraz efekty, jakie dają, a i sama czynność jest całkiem przy…
Nie wyrażam zgody na kopiowanie oraz umieszczanie moich zdjęć i treści postów na innych stronach bez uzyskania mojej zgody (Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).
Szkoda, że u Ciebie tak zadziałała. W sumie czytałam w kilku miejscach o skutkach ubocznych itp. i uważam, że nie warto ryzykować :)
OdpowiedzUsuńno niestety, na niektórych ona tak działa.. u mnie się spisała dobrze :)
OdpowiedzUsuńMiałaś szczęście :P
UsuńBardzo lubiłam tą odżywkę, dawała fajne rezultaty :)
OdpowiedzUsuńooo proszę:)
UsuńMiałam ją i bardzo spodobał mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńnic nie podrażniło?
UsuńMi nie dane było poznać efektu, jednak już mnie nie ciekawią odżywki tego typu :)
UsuńOdżywka bardzo mi pomogła, ale ze względu na cenę raczej nie skuszę się na nią ponownie ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie sprawdziła, ja bym się bardzo wystraszyła gdyby mi się pojawiły takie objawy.
OdpowiedzUsuńTeż nie byłam spokojna :D, ale przynajmniej dosyć szybko ją odstawiłam :)
UsuńJa też jakoś nie ma przekonania do działania takich odżywek. I bałabym się spróbować :)
OdpowiedzUsuńCzasami ciekawość wygrywa :D
UsuńO matko kochana, na pewno nie użyję tej odżywki, wolę nie ryzykować!
OdpowiedzUsuńWiększość odżywek na rynku jest na podobnych składnikach :)
UsuńSzkoda. Ja jestem ciekawa jak się sprawdzi u mnie. Miałam już do czynienia z innymi odzywkami wiec moze nie będzie źle.
OdpowiedzUsuńOby :)
UsuńWidziałam na YT u jednej z vlogerek skutki uboczne stosowania odżywki do paznokci, jednak kompletnie nie pamiętam, u której :D
OdpowiedzUsuńMiałam tą odżywkę, ale oddałam ją ze względu na skład. Raczej nie chciałabym nakładać tych szkodliwych substancji na swoje oczy. Już wolałbym mieć krótkie rzęsy. Ale oczywiście to kwestia gustu. Nie każdy myśli podobnie :)
OdpowiedzUsuńNie każdemu też zrobi krzywdę :)
UsuńRaz używałam tylko takiej odżywki i nie będę więcej. Zawierają składniki,które są niebezpieczne dla moich oczu.
OdpowiedzUsuńajajaj, ale CI współczuję ;< u mnie żadna odzywka nie wywołała nic yakiego
OdpowiedzUsuńUuu szkoda, że się nie sprawdziła... Ja w ogóle nie używam odżywek do rzęs, bo się boje o swoje rzęsy, które są z natury gęste :) Nie chciałabym im zaszkodzic :)
OdpowiedzUsuńZ natury gęste rzęsy też bym mogła mieć :D
UsuńJedna osoba z mojej rodziny leczy jaskrę kroplami i ma właśnie podobne objawy alergiczne do twoich.
OdpowiedzUsuńCzytałam właśnie o tym, gdy zaciekawiła mnie zawartość tego produktu. :)
UsuńZwracam uwagę na skład. Niestety na bimatoprost jestem uczulona...
OdpowiedzUsuńOjej, tyle krzywdy ;( ja z kolei słyszałam, że po odstawieniu rzęsy lecę na łeb i szyje ;x
OdpowiedzUsuńTak się u mnie stało po Bodetko Lash, teraz mam słabsze rzęsy niż przed rozpoczęciem kuracji :(
UsuńMoże to skutek uboczny, albo zwyczajnie wynika to z cyklu wzrostu rzęsy itd.
UsuńNie miałam styczności z tą odżywką ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze się odżywka nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńŚciskam kochana
ale bubel! dobrze, że się tym dzielisz,bo raczej też po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam i dlatego nie bede więcej sięgać po takie odżywki :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto sobie odpuścić :)
UsuńUłaaa.. no jednak w takim wypadku przeczytanie składu to bezwzględny obowiązek.. oprócz tego jakaś próba alergiczna? Bo przecież nie musimy wiedzieć czy dany składnik nas uczuli..
OdpowiedzUsuńPoczątkowy kontakt ze skórą na to nie wskazywał :)
UsuńPrzykro, że nie sprawdziła się u Ciebie :( ja używam ją od jakiegoś czasu i widzę już pierwsze efekty :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMyślę, że wydawać tyle pieniędzy na produkt, który nie daje długotrwałych efektów, jest zwyczajnie bez sensu. Dlatego ja chyba jednak wolę sztuczne ;)
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później te długie, piękne rzęsy ( o ile produkt nie podrażni i zadziała tak, jak powinien) zastąpią normalne, naturalne i krótsze. Stąd w sumie masz rację :)
UsuńRevitaLash miałam około 5 lat temu. Z efektów byłam bardzo zadowolona. Nie miałam, żadnego uczulenia ani podrażnienia. Natomiast gdy odżywka się skończyła..rzęsy szybko wypadły, bo nie były już nawożone. Później przez długi okres męczyłam się z mizernymi rzęsami. Za to koleżanka w miejscu stosowania odżywki przez długi okres miała zaczerwienienie.
OdpowiedzUsuńTak to z nimi jest, że nigdy nie wiadomo, jak zadziałają u różnych osób. Ocenę, czy warto ryzykować musi jednak podjąć każda z nas samodzielnie :)
UsuńJa używam,ale oczekiwałam efektu WOW,a niestety takiego nie ma.
OdpowiedzUsuńnie wydałabym tylu pieniędzy na jeden kosmetyk
OdpowiedzUsuńO.. cieszę się z tej recenzji. Bardzo mnie ciekawiło to serum, na szczęście nie zaopatrzyłam się w nie.. @_@
OdpowiedzUsuńCzytałam też wiele opinii przychylnych, gdzie dziewczyny pokazywały świetne efekty :). Stąd nie jest powiedziane, że u Ciebie by ich nie było :)
UsuńSzkoda, że odżywka tak źle zadziałała
OdpowiedzUsuńno nie wierzę że aż taki z niej gagatek zły.... a większość ją wielbi
OdpowiedzUsuńWidocznie moje oczy są wyjątkowe :D i je uczuliła itp :P
Usuńo kurcze słabo z tym składem, nie dziwię się że wywołał u Ciebie takie reakcje. Moja koleżanka używała tej odżywki i tuż po zakończeniu kuracji rzęsy zaczęły jej wypadać garściami.....
OdpowiedzUsuńSporo dziewczyn mówi właśnie o takim efekcie po zakończeniu kuracji :)
UsuńSzkoda, że tak u Ciebie zadziałała. Jestem w trakcie jej testów i nie zauważyłam póki co żadnych niepożądanych efektów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Twoje oczy tak źle zareagowały. Ja swoje rzęsy lubię i nie używam tego typu odżywek :)
OdpowiedzUsuńu mnie dała rewelacyjne efekty, szkoda że u Ciebie spowodowała nieprzyjemności :(
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie Bodetko Lash i nie mam efektów ubocznych, ale ponoć również ma coś wspólnego z Bimatoprostem :P
OdpowiedzUsuńWiększość odżywek na rynku jest oparta na tym składniku. Co ciekawe, w Szwecji sprawdzono dostępne na ich rynku odżywki do rzęs i okazało się, że większość tych, które nie pokazują w składzie, że zawierają ten składnik i tak go miało :).
UsuńPo przeczytaniu kilku recenzji o efektach ubocznych tego produktu trochę zraziłam się co do niego :) Szkoda, że u ciebie tak zadziała:(
OdpowiedzUsuńUżywałam jej i było ok, ale raczej bez szału :/
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem dobrze sprawował się ten produkt i na szczęście nie uczulił mnie .
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie kuracji ta odżywka i u mnie nie wywołuje pieczenia. Szkoda że u Ciebie wywołała taki efekt :-(
OdpowiedzUsuńSzkoda , że się u Ciebie nie sprawdziła; ja stosowałam tylko jedną w życiu odżywkę Maxlash i nie było prawie żadnych efektów,ale nic nie piekło i nie szczypało przynajmniej
OdpowiedzUsuńByć może brak efektów leży w składzie. PRzy produktach, które rzeczywiście nie zawierają tego składnika na efekty trzeba czekać sporo dłużej :).
UsuńMam w domu odzywkę do rzęs, ale jeszcze nie próbowałam. Natknęłam się na kilka przerażających informacji o stosowaniu takich produktów. Chwilowo pozostanę więc przy swoich naturalnych rzęsach.
OdpowiedzUsuńmiałam ją już jakiś czas temu i efekt był rewelacyjny! ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym użyła. Może mi się niebawem to uda.
OdpowiedzUsuńJa nie kupuje tego typu rzeczy gdyż w tej kwestii jestem niekonsekwentna ...
OdpowiedzUsuńPrzypominam o konkursie :)
Ja znowu słyszałam same superlatywy na jej temat.
OdpowiedzUsuńNie miałam Revitalash ale posiadam inną akurat bez tego składnika. Niestety u mnie kiepsko z regularnym stosowaniem takich produktów.
OdpowiedzUsuńmyślałam że takie produkty powinny być raczej delikatne ,a tu taki psikus
OdpowiedzUsuńO kurka, widać kolejny raz, ze u każdego inaczej, ja jej nie miałam, ale czytałam o niej wiele razy :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Bodetko :)
OdpowiedzUsuńmnie tam nie zachwyciła:P
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam do brwi i przyznam że jakiś spektakularnych efektów bak :/ też słyszałam że ta do rzęs pidraznia. Moja znajoma miała aż zapalenie spojówek :)
OdpowiedzUsuńTej nie używałam :) stosowałam bodetko lash i osiągnęłam spektakularny efekt, który zniknął wraz z wykończeniem odżywki :<
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność testować tusz i primer z tej firmy i byłam z nich zadowolona , szkoda, że odżywka się u Ciebie nie sprawdziła;/
OdpowiedzUsuńW sumie słyszałam o niej tyle dobrego,że sądziłam, że u każdgo musi się świetnie sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to chyba u Ciebie czytam pierwszego posta nie sprzyjającemu tej odżywce, ale wzrok mamy tylko jeden i musimy dbać o niego szczególnie.
OdpowiedzUsuńMoże tylko u mnie tak zadziałała? :D
Usuńszkoda, że podrażniła Ci oczy buuu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:*
Nie ma co ryzykować jeżeli Ci szkodzi i powoduje podrażnienia.
OdpowiedzUsuń:*
Swego czasu te odżywki były bardzo popularne, ja jednak się nie skusiłam. Nie dlatego, że mam gęste, ciemne i długie rzęsy, bynajmniej. Jednak pomimo badań nikt nie jest w stanie przewidzieć długofalowych skutków ubocznych stosowania tych produktów, bo są na rynku za krótko. A wolę nie ryzykować mojego wzroku.
OdpowiedzUsuńchyba jesteś bardzo wrażliwa na niektóre składniki. Uważam, że moje oczy są bardzo kapryśne i alergiczne. Na wiele kremów reagują pieczeniem, łzawieniem. A na serum do rzęs ale z floslek od razu zareagowały neutralnie tak jakbym smarowała je wodą. Od początku aż do teraz. ale efekty w postaci długaśnych rzęs, są.
OdpowiedzUsuńMi nic po niej nie było miałam fajne długie rzęsy.... szkoda że na Ciebie tak podziałała... Ja już di niej nie wróciłam ale równie dobry efekt daje pomadka alterra ;)
OdpowiedzUsuń