Milion rozświetlających drobinek tworzących holograficzny efekt, dający lustrzany blask i wrażenie optycznie pełniejszych ust. Do tego stworzona nowa formuła dla komfortowej aplikacji i braku uczucia klejenia. Taki w teorii miał być Paese Bezbarwny błyszcz do ust Stardust z rozświetlającymi drobinkami. Skusiłam się i ......
PAESE Błyszczyk do Ust 07 Stardust
Klasyczne błyszczki nigdy nie były w kręgu moich zainteresowań i prawie zawsze omijałam je szerokim łukiem. Zazwyczaj sięgam po typowe pomadki do ust, a jak w płynnej, to tylko matowe pomadki do ust. Błyszczyki to raczej nie moja bajka, mimo iż efekt, jaki dają na ustach, bardzo mi się podoba :). Do Paese Stardust przekonała mnie nowa formuła, dzięki której aplikacja ma być bardziej komfortowa, a przede wszystkim według producenta dzięki niej pożegnamy klejenie się ust.
Dałam się przekonać i spróbowałam. Sięgnęłam po błyszczyk Paese Stardust 07 i żałuję, ale o tym za chwilę :). Zobaczcie najpierw, co obiecuje nam producent, aby dostrzec różnice z rzeczywistością.
Bezbarwny błyszczyk z milionem rozświetlających drobinek, dzięki czemu Twoje usta będą optycznie pełne i … bardziej całuśne! Poznaj naszą nowość – Beauty Lipgloss, który nada twoim wargom wielowymiarowego, lustrzanego blasku. Stworzyliśmy formułę, która nie klei się, co zwiększa komfort nakładania i noszenia produktu. Dzięki niewielkiemu aplikatorowi, precyzyjnie nałożysz błyszczyk na swoje usta. Beauty Lipgloss ma przyjemny, lekko słodki zapach. Nałóż go na swoje usta i przyciągaj spojrzenia!
POLYISOBUTENE, PARAFFINUM LIQUIDUM, OCTYLDODECANOL, SILICA DIMETHYL SILYLATE, ETHYLHEXYL PALMITATE, TOCOPHERYL ACETATE, CALCIUM ALUMINUM BOROSILICATE, AROMA, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, TIN OXIDE, CI 77891.
Wizualnie błyszczyk, jak błyszczyk, choć przezroczyste opakowanie w połączeniu z drobinkami ładnie się prezentują :). Aplikator niczym się nie wyróżnia, jest raczej standardowy dla tego typu produktów, miękki i całkiem precyzyjny. Zaletą jest zdecydowanie przyjemny, lekko słodki zapach, który ciężko do czegoś porównać. Z pewnością żadnej z Was nie powinien przeszkadzać :).
Błyszczyk faktycznie zawiera ogromną ilość mieniących się drobinek. Wygląda genialnie i faktycznie optycznie powiększa usta - przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, patrząc w lustro :). Pokrywa usta błyszczącą taflą nadając lśniące, mokre wykończenie.
Nie ma żadnych właściwości pielęgnacyjnych usta, choć umówmy się, nie taka jego rola :). On ma błyszczeć, ale miał się też nie kleić, przecież to nowa formuła, która powstała właśnie w tym celu. Niestety tutaj poległ i to z kretesem. Klei się do niego dosłownie wszystko, co miało styczność z ustami.
Przez ten efekt omijam właśnie wszelkiego typu błyszczyki. Tutaj miało być inaczej, a wyszło jak zawsze przy tego typu produktach :). Być może to zbieg okoliczności, ale przy pierwszej aplikacji nieco piekły mnie usta, a na drugi dzień pojawiła się krosta. Była to jednorazowa sytuacja i nie mam pewności, że to właśnie reakcja skóry na ten produkt.
Przyznam Wam, że szkoda mi trochę, że nie wywiązał się z podstawowej obietnicy, która przekonała mnie do zakupu. Na ustach wygląda bardzo ładnie, jednak tak nie lubię tego klejenia się błyszczyków, że nie jestem w stanie przymknąć na to oko. Poszedł w odstawkę, niestety, ale nie przekonam się do błyszczyków do ust, a Paese Stardust 07 nie jest warty, abym się męczyła :).
Miałyście okazję poznać Paese Stardust? Lubicie efekt, jaki nadają ustom błyszczyki?
Miłego dnia!
Fajnie, że optycznie powiększa usta. Super.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńNiestety ja też nie lubię klejącego się błyszczyka
OdpowiedzUsuńJa niestety jestem bardzo wymagająca, nawet jeśli chodzi o błyszczyki, więc raczej nie trafi do mnie ten błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam błyszczyków do ust.
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale ogólnie uwielbiam błyszczyki, bo są komfortowe, nie wysuszają i powiększają optycznie usta :)
OdpowiedzUsuńZ tego samego powodu nie używam takich błyszczyków, jeśli już to ochronny w sztyfcie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń