Hej,
Jeśli chcemy, aby coś służyło nam długo, musimy o to zadbać! Tak jest ze wszystkim, a ja jestem osobą, która bardzo dba o swoje rzeczy :). Nie inaczej jest z pędzlami do makijażu, które także wymagają odpowiedniego traktowania w tym m.in. mycia. Na rynku spotkać możemy przeróżne gadżety o takim przeznaczeniu, a ja chciałabym Wam dzisiaj pokazać matę do mycia pędzli z Zaful :)..
Mata do czyszczenia pędzli wykonana jest z różowego silikonu w kształcie koła z uchwytem do trzymania w dłoni, co podczas mycia pędzli jest bardzo dużym ułatwieniem. Dzięki temu nie wypada z dłoni oraz nie przemieszcza się, przez co znacznie ułatwia prace :). Za czyszczenie pędzli do makijażu odpowiadać mają dwa rodzaje licznych silikonowych wypustek. Dzięki nim proces ten ma być dokładniejszy i szybszy. Sama mata jest bardzo dobrze wykonana. Mimo częstego stosowania nie dzieje się z nią nic złego nigdzie się nie odbarwiła, nie popękała itp.
Przyznam Wam, że mycie pędzli nigdy nie należało do moich ulubionych czynności, choć mimo to dosyć często je wykonywałam. Jest ono ważne nie tylko ze względu na kwestie techniczne takie jak np. nałożenie jasnego cienia pędzlem, którym dzień wcześniej nakładałam ciemny, ale przede wszystkim ze względów higienicznych. W Pędzlu mimo wszystko zbierają się różnego rodzaju bakterie i jeśli zależy Wam na dobrym stanie swojej cery, koniecznie musicie regularnie myć pędzle :).
Mata zmieniła moje podejście do czynności mycia, która przebiega zdecydowanie szybciej i widać, że pędzle są lepiej domyte. Sam proces jest banalnie prosty. Wystarczy na matę nalać minimalną ilość produktu, jakiego używamy do mycia i przesuwać po niej. Podczas tego wytwarza się piania i gołym okiem widać wydobywające się zabrudzenia znajdujące się w środku. Gdy pędzel jest mocno brudny najlepiej przepłukać mate i powtórzyć czynność, do uzyskania zadowalającego efektu. Następnie wypukać go w wodzie uważając, by nie zalać skuwki, wysuszyć włosiem w dół i gotowe :).
Mata bardzo pomogła mi w myciu pędzli po cieniach do powiek, po używaniu bronzera, pudru czy różu do policzków. Nie wiem, jak by sobie poradziła po podkładzie, gdyż ja nie korzystam z tego typu produktów :). Zdaję sobie sprawę, że dla części z Was może być ona zbędnym gadżetem, jednak moim zdaniem zdecydowanie warto ją mieć. Bardzo ułatwia oraz przyśpiesza cały proces i nie kosztuje majątku. Na stronie zaful dwie były w cenie ok. 15 zł, a powiem Wam, że w niektórych sklepach widziałam je po ok. 15 zł za sztukę :P. Dla mnie był to strzał w 10, a najbardziej docenią ją osoby, które mają sporo pędzli i wiedzą ile czasu pochłania tradycyjne ich mycie :).
W jaki sposób myjecie swoje pędzle? Korzystacie z tego typu gadżetów?
Miłego dnia!
Jeśli chcemy, aby coś służyło nam długo, musimy o to zadbać! Tak jest ze wszystkim, a ja jestem osobą, która bardzo dba o swoje rzeczy :). Nie inaczej jest z pędzlami do makijażu, które także wymagają odpowiedniego traktowania w tym m.in. mycia. Na rynku spotkać możemy przeróżne gadżety o takim przeznaczeniu, a ja chciałabym Wam dzisiaj pokazać matę do mycia pędzli z Zaful :)..
Silikonowa mata do mycia pędzli - Zaful - Drzemiace-piekno.pl |
Mata do czyszczenia pędzli wykonana jest z różowego silikonu w kształcie koła z uchwytem do trzymania w dłoni, co podczas mycia pędzli jest bardzo dużym ułatwieniem. Dzięki temu nie wypada z dłoni oraz nie przemieszcza się, przez co znacznie ułatwia prace :). Za czyszczenie pędzli do makijażu odpowiadać mają dwa rodzaje licznych silikonowych wypustek. Dzięki nim proces ten ma być dokładniejszy i szybszy. Sama mata jest bardzo dobrze wykonana. Mimo częstego stosowania nie dzieje się z nią nic złego nigdzie się nie odbarwiła, nie popękała itp.
Silikonowa mata do mycia pędzli - Zaful - Drzemiace-piekno.pl |
Przyznam Wam, że mycie pędzli nigdy nie należało do moich ulubionych czynności, choć mimo to dosyć często je wykonywałam. Jest ono ważne nie tylko ze względu na kwestie techniczne takie jak np. nałożenie jasnego cienia pędzlem, którym dzień wcześniej nakładałam ciemny, ale przede wszystkim ze względów higienicznych. W Pędzlu mimo wszystko zbierają się różnego rodzaju bakterie i jeśli zależy Wam na dobrym stanie swojej cery, koniecznie musicie regularnie myć pędzle :).
Silikonowa mata do mycia pędzli - Zaful - Drzemiace-piekno.pl |
Mata zmieniła moje podejście do czynności mycia, która przebiega zdecydowanie szybciej i widać, że pędzle są lepiej domyte. Sam proces jest banalnie prosty. Wystarczy na matę nalać minimalną ilość produktu, jakiego używamy do mycia i przesuwać po niej. Podczas tego wytwarza się piania i gołym okiem widać wydobywające się zabrudzenia znajdujące się w środku. Gdy pędzel jest mocno brudny najlepiej przepłukać mate i powtórzyć czynność, do uzyskania zadowalającego efektu. Następnie wypukać go w wodzie uważając, by nie zalać skuwki, wysuszyć włosiem w dół i gotowe :).
Silikonowa mata do mycia pędzli - Zaful - Drzemiace-piekno.pl |
Mata bardzo pomogła mi w myciu pędzli po cieniach do powiek, po używaniu bronzera, pudru czy różu do policzków. Nie wiem, jak by sobie poradziła po podkładzie, gdyż ja nie korzystam z tego typu produktów :). Zdaję sobie sprawę, że dla części z Was może być ona zbędnym gadżetem, jednak moim zdaniem zdecydowanie warto ją mieć. Bardzo ułatwia oraz przyśpiesza cały proces i nie kosztuje majątku. Na stronie zaful dwie były w cenie ok. 15 zł, a powiem Wam, że w niektórych sklepach widziałam je po ok. 15 zł za sztukę :P. Dla mnie był to strzał w 10, a najbardziej docenią ją osoby, które mają sporo pędzli i wiedzą ile czasu pochłania tradycyjne ich mycie :).
W jaki sposób myjecie swoje pędzle? Korzystacie z tego typu gadżetów?
Miłego dnia!
Bardzo fajnie wygląda:) ja korzystam z płytki z rosska:)
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć tę z Rossmanna
Usuńmam podobną 'matę' z Rossmanna a i tak myję w dłoniach :)
OdpowiedzUsuńJa mam z Rossmanna i czasem jest przydatna :)
OdpowiedzUsuńMuszę pokazać Twój wpis siostrze.
OdpowiedzUsuńMam podobną z Rosska i naprawdę pomaga w myciu pędzli ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam, że wiele osób sobie ją chwali :)
UsuńMam ciut inną i szczerze mówiąc wolę ręcznie myć :)
OdpowiedzUsuńFajna, widziałam gdzieś ostatnio i stwierdziłam, że przydałaby mi się taka :)
OdpowiedzUsuńWarto sobie ułatwić prace. :)
UsuńNie mamy aż tyle pędzli żeby kupić taki gadżet ale pewnie by się przydał :D
OdpowiedzUsuńgadżet niezbędny w dbaniu o czystość pędzli :-) ja mam brushegg i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńteż mam, ale bardziej mi się sprawdza taka mata. :)
UsuńBardzo przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńFajny gadżet :-)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka mata :)
OdpowiedzUsuńto zapoluj na nią:)
UsuńPolecam :)
Usuńfajna , ja mam taką zakładaną na palce i też jest super, dobrze się sprawdza. jest wygodna
OdpowiedzUsuńMam podobną z Ali jest bardziej kwadratowa ale fakt całkiem przydatny gadżet :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fajnie to wygląda
OdpowiedzUsuńMam mało pędzli i myje ręcznie:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
To trzeba kupić następne, pewnie się przydarzą :)
UsuńTakiego gadżetu nie mam, ale w myciu pędzli pomaga mi moja silikonowa szczoteczka do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuńO ciekawe zastosowanie. :)
Usuńja uzywam takiej podstawki z wypustkami do mydla;)
OdpowiedzUsuńmam i to działa:)
OdpowiedzUsuńUdanego wtorku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu maty, są niezwykle pomocne w myciu pędzli!
OdpowiedzUsuńNa pewno to fajna rzecz choć przyzwyczaiłam się do mycia ręcznego :)
OdpowiedzUsuńJa maty bym już nie zamieniła na mycie ręczne :)
UsuńTakie gadżety sa bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar zaopatrzyć się w coś podobnego :) Muszę dbać o swoje pędzle ale najpierw to kupić jakieś dobre hihi :D
OdpowiedzUsuńDobre pędzle to podstawa. :)
UsuńMam podobną z sigmy, extra się u mnie sprawdza i dokładnie domywa pędzelki :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio nie maluję się pędzlami, tylko gąbeczkami, które myję pod bieżącą wodą z mydłem
OdpowiedzUsuńJa mam egg brush i lubię :)
OdpowiedzUsuńMam coś podobnego :)
OdpowiedzUsuńW sumie przydałaby mi się taka mata, bo ostatnio trochę zaniedbałam moje pędzle :P
OdpowiedzUsuńoj trzeba to Kochana zmienić :)
UsuńZamawiałam na aliexpress dużą i małą, ale nie do końca się u mnie sprawdziły. Najbardziej lubię taką packę z Rossmanna nakładaną na rękę :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar kupić taki gadżet do mycia pędzli :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńSwój myję ręcznie:D
OdpowiedzUsuńRączkami myję, ale również mycie pędzli nie należy do moich ulubionych zajęć.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
UsuńJa do mycia pędzli również używam podobnej, tylko wydaje mi się, że trochę większą :)
OdpowiedzUsuńJa swoje piorę ręcznie, szybko i bez motaniny 😀
OdpowiedzUsuńDo mycia pędzli używam brush egg i bardzo go lubię :) Ale ta mata też jest świetna :)
OdpowiedzUsuńJa się z egg ie polubiłam :)
UsuńZdecydowanie coś dla mnie, bo pędzli mam dużo za dużo :D Fajny gadżecik, także sprawię sobie :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie się Tobie przyda :)
UsuńCiekawy gadżet, ja nie używam zbyt wielu pędzli- myję je ręcznie ;-)
OdpowiedzUsuńJa używam brush egg, ale taka mata też pewnie spisywałaby się u mnie świetnie :)
OdpowiedzUsuń